Saturday, June 7, 2014

First week

Przez te wszystkie lata zebrałam ogromną ilość magazynów Burda. Większość z nich jest nietknięta, nawet nie wyciągnęłam arkuszy z wykrojami ze środka. Mimo to nie mogłam sobie odmówić zakupu kolejnej. Tym razem potraktuję ją jednak inaczej. Moim planem jest uszycie tak wielu modeli, ile tylko zdołam przez miesiąc. Mam zamiar sprawdzić, czy wykroje potrzebują wielu przeróbek, leżą dobrze i czy instrukcje są dla mnie zrozumiałe.

Oto pierwsza partia. W ciągu tygodnia udało mi się uszyć cztery modele:
103 bluzka z wodą
Nie jestem z niej zadowolona. Mimo przeczytania instrukcji wiele razy, wciąż nie rozumiem jak powinnam zeszyć części. Zrobiłam to po swojemu, ale efekt nie jest piorunujący. Musiałam też ją zmniejszyć o 4 cm z każdej strony.
124, 123 krótkie spodenki
Łatwe i szybkie do uszycia. Rozmiar 36 okazał się leżeć idealnie. Nic nie zmieniałam.
I have a huge pile of Burda Style magazines. Lots of them don’t even have the pattern sheets taken out. However, I couldn’t resist buying a new one. This time I’ll treat it differently though. My plan is to challenge myself and sew as many of the designs as I can in one month and simply try them out: do the patterns need many adjustments; do they fit well; are the instructions easy to understand.

Here is the first batch. During one week I managed to sew four models:
103 shirt with cowl neckline
I’m not very satisfied with this blouse. Instructions how to put pieces together were very unclear for me. I did it my way. Size 36 was a bit too big so I narrowed it by 4 cm each side.
124, 123 shorts
Two easy and quick to sew patterns. Size 36 was perfect. I didn’t have to change anything.




120 tunika
Podobało mi się jej szycie. Co prawda zakładki zajmują sporo czasu, ale warto było. Jedyna uwaga jaką mam to rozmiar wykroju, 36 okazał się ogromny. Zmniejszyłam go o 10 cm z każdego boku.
120 tunic with tucks
I enjoyed sewing it. Sewing tucks is time-consuming but the final look is well worth it. My only gripe with the pattern was that I had to narrow size 36 by 10 cm both sides. Incredible waste of fabric ;)


Monday, June 2, 2014

Cycling jacket

Oto jest: skończona, gotowa do noszenia kurtka. Zwykle jeżdżę rowerem w obrębie miasta. Traktuję go jako środek transportu, zamiast jeżdżenia komunikacją miejską. Właśnie dlatego potrzebowałam czegoś wystarczająco wygodnego, co przy tym nie wygląda jak dres.
Wykrój pochodzi z Burdy 10/1012. Zalecaną tkaniną do tego wykroju była sztuczna skóra, ja jednak zdecydowałam się na wełnę. Wprowadziłam też kilka małych zmian do wykroju: dodałam guziki, zmniejszyłam kołnierzyk i przerobiłam kieszenie.
Here it is; finished and ready to wear. I usually cycle around the city, just to get somewhere instead of taking a bus. That’s why I needed something comfortable enough, which doesn’t look like a tracksuit.
The pattern comes from Burda 10/2012. Recommended material was imitation leather. I changed it for fabric more suitable for me - wool. I also added buttons, made the collar a bit smaller, and changed the pocket design.