Okropnie dawno już nic nie pisałam. Tłumaczę to jesiennym marazmem (mimo, że jesień w tym roku piękna) i lawiną obowiązków. Teraz nadrabiam straty - niebieska koszula, uszyta w sierpniu. Fason najprostszy na świecie, tkanina równie niewymyślna - bawełna. To tyle na dzisiaj, do zobaczenia za niedługo ;)
I haven't been writing for ages. I explain myself by autumn stagnation (despite the fact that the season is really beautiful this year in Poland) and an avalanche of responsibilities. Now I'm coming from behind with a blue shirt sewed in August. The pattern is the simplest in the world, the fabric - cotton. That's all for today. See you soon ;)
@Jezdem: Pamiętam o dodatkowych zdjęciach z Pattern Magic, które obiecałam dodać. Postaram się to uzupełnić w przyszłym tygodniu.
ReplyDeleteSkąd wy takie ciekawe plenery bierzecie ;)
ReplyDeleteTen powyżej to akurat Cafe Misja koło Fary, ale w Poznaniu zostało jeszcze wiele do wykorzystania (takie to ładne miasto :P)
ReplyDeleteDokładniutka koszula:) i prążki ładne. Plener żeczywiście uroczy, w sam raz na sesję- szczególnie na ostatnim ujęciu- udana fotka. Pozdrawiam
ReplyDeleteE tam, że zwykła - ładnie uszyta, dopasowana,prążki prosto zestawione, a bawełna - najlepsza na świecie (poza lnem^^)!:)
ReplyDeleteDzięki dziewczyny :) A co do lnu to mam go na celowniku ;)
ReplyDeleteprostota górą i zawsze w modzie!!!
ReplyDeleteUwielbiam taką prostotę:) Pięknie uszyta koszula!!
ReplyDeleteOglądając zdjęcia, które były robione w Poznaniu (wreszcie ktoś z Poznania!) odczuwam nieodpartą potrzebę, nawet konieczność wręcz, zlokalizowania każdego miejsca. Tego akurat mnie się nie udało. Niby znajome, chociaż pewnie bardziej w efekcie placebo :) Kolejny pretekst na wybranie się do centrum - Cafe Misja.
ReplyDeleteA po drugie... Rety, jak Ci ładnie w tych okularach! :)
Bardzo miło czyta się takie komentarze, dziękuję :D
ReplyDeleteCo do miejsc, mam nadzieję zatem, że jeszcze zdołam Ciebie nie raz zaskoczyć ;)
No klasyka...czego chcieć więcej. Strasznie mi się ta koszula podoba...wogóle ja kocham koszule...a w paski to wogóle.
ReplyDelete