Niestety z braku stałego łącza, które być może będziemy mieli dopiero w maju, spódnica poniżej musiała poczekać na publikację dobre dwa tygodnie. Jeszcze kilka miesięcy temu myślałam, że bez Internetu po prostu nie da się żyć. Teraz nawet mi go nie brakuje (tak bardzo) ;)
Pomysł i wykrój mojego autorstwa. Zdjęcia tym razem nie odkrywają żadnego niezwykłego poznańskiego zakątka, pogoda nie nastraja do wychodzenia z domu. Już czekam na wiosnę!
Pomysł i wykrój mojego autorstwa. Zdjęcia tym razem nie odkrywają żadnego niezwykłego poznańskiego zakątka, pogoda nie nastraja do wychodzenia z domu. Już czekam na wiosnę!
Unfortunately we don’t have Internet access at home yet so that skirt below had to wait over 2 weeks for publication. Some time ago I thought there is no life without Internet. Now I can even say that I don’t miss it (that much) ;)
The design and pattern are of my idea. This time the pictures don’t show any interesting corners of Poznań however the weather doesn’t encourage going out. I’m waiting for spring!
The design and pattern are of my idea. This time the pictures don’t show any interesting corners of Poznań however the weather doesn’t encourage going out. I’m waiting for spring!